Angry Birds Space

Wreszcie! Kontynuacja najsłynniejszej gry na telefon, Angry Birds, w końcu dostępna. Na dodatek nie tylko na komórki; Angry Birds Space jest od dzisiaj do pobrania również na nasze komputery i tablety! Zobaczmy, co takiego firma Rovio ma do zaprezentowania dla nas dzisiaj…

Międzygwiezdne Przygody Sfrustrowanego Drobiu
Przed trzema laty, nieznana bliżej wcześniej fińska firma Rovio, wydała pierwszą część serii o Wściekłych Ptakach. Polegała ona na wystrzeliwaniu ptaków różnych gatunków w kierunku zabarykadowanych świń. Choć tego typu gry znane były już wcześniej, to dzięki niesamowitej jakości, aplikacja ma na liczniku już 700 milionów pobrań na wszystkie platformy i ta liczba wciąż idzie w górę. Powstało nawet kilka spin-off’ów, wciąż udowadniających, że ludzie nie mają dość dewastowania świńskim siedlisk! Kolejna część była tylko kwestią czasu…

Zostajemy przeniesieni w kosmos! Jak się tam znaleźliśmy? Na niebie pojawiło coś wyglądającego jak przejście do innego wymiaru. Nagle, z portalu wyleciał ptak wyglądający jak wielka kostka lodu, targający jajko i uciekający przed ścigającym go świniami. Nie udaje mu się ochronić jajka, a na dodatek łupem padają także jajka wysiadywane przez naszych głównych bohaterów. Ptaki kierowane chęcią uratowania jajek, bez głębszego zastanowienia wystrzeliły w wirujący portal i wyruszyły na wojnę ze świnkami.

Fabuła jak widać wygląda dość banalnie, ale nie o to tutaj chodzi. Idea gry jest identyczna jak poprzednika; polega na zniszczeniu wszystkich świń na mapie, zdobywając po drodze różne bonusy i zużywając jak najmniej ptaków. Świnie jednak zdają sobie sprawę z zagrożenia i chęci zemsty ze strony ptaków, także są zasłonięte za różnymi barykadami. O ile w pierwszej części mogliśmy mniej więcej obliczyć w głowie, jak poleci nasz drób po wystrzale, to w kosmosie najpierw musimy się przystosować do nowej fizyki. W Angry Birds Space mamy do czynienia z czymś, co Rovio nazywa „polami grawitacyjnymi” przypominającymi wyglądem bąble. Otaczają one każdą asteroidę i poza przyciąganiem przedmiotów i świń, zmieniają tor lotu ptaka. Z tego powodu, żeby przejść jeden poziom trzeba czasem sporo namęczyć umysł. Na początku może być to trochę problematyczne, ale jest to jedna z największych zalet tej gry.

Gdy świnie latają
Pod ręką, mamy ptasi arsenał, znany z części pierwszej: Red Bird (klasyczny, lecący na wprost), Lazer Bird (wcześniej Yellow Bird, może drastycznie przyspieszyć), Bomb (ptak-bomba), Blue Birds (ptaszek rozdzielający się na trzy), Terence (Big Brother Bird, wielki i ciężki ptak) i najnowszy – Ice Bird, z mocą zamrażania; dzięki niemu każda, nawet najtwardsza przeszkoda, staje się krucha niczym szkło. Kluczem do przebicia się do świnek jest wykorzystanie mocy ptaków w odpowiedni sposób. Nie ma możliwości zmiany kolejności wystrzału da i nawet, jeśli na przykład w danej chwili bardziej przydatny byłby Terence, to musimy kombinować używając Lazer Bird’a, a Terence wskoczy nam na procę chwilę później.

Angry Birds Space oferuje 60 ekscytujących, bardzo zróżnicowanych poziomów. Wymagają one często dużo myślenia. Czasem, zarówno ptaki jak i świnie są na dwóch różnych planetach, będących jednak połączonymi polami grawitacyjnymi. Raz trzeba wymierzyć strzał tak, by okrążając poszczególnych asteroid pola grawitacyjne, zniszczyło kilka świń naraz. Innym razem używając ptaka-bomby, nadać pęd kosmicznym śmieciom. Poza świniami ważna jest też destrukcja, która nagradza nas dodatkowymi punktami.

Graficznie Angry Birds Space prezentuje bardzo wysoki poziom; wciąż mamy do czynienia z lekką, kreskówkową oprawą, okraszoną zabawną, wpadającą w ucho muzyką. Już w samym głównym menu widzimy, w jakim stylu jest wykonana gra; latające po ekranie świnki możemy tapnąć palcem, a poszczególne etapy, w postaci planet, są rozsiane po całym menu. Obecnie dostępne jest kilka planet, z czego jedna z nich jest w trakcie budowy – dostaniemy ją później w ramach darmowej aktualizacji. Nowością jest zestaw poziomów Danger Zone o wyższym niż reszta poziomie trudności. Żeby je przejść, trzeba mieć doskonale opanowanie działanie pól grawitacyjnych oraz co najważniejsze, żeby uzyskać dostęp do Danger Zone, trzeba niestety dopłacić. Ale jest tego zdecydowanie wart, szczególnie, że właśnie w tym zestawie poziomów, gra pokazuje „pazur” – polecam wszystkim lubiącym wyzwania.


(Angry Birds Space zwiastun)

Pobierz grę na Androida
Pobierz grę na iPhone

Angry Birds Space w Google Play
Angry Birds Space w iTunes
Angry Birds Space na Windows Phone

ocena_5_recenzja_gnt
Plusy
Wściekłe Ptaki w kosmosie!
Nowa, doskonale zaprojektowana fizyka
Ogromna ilość poziomów
Wymagająca, lecz wciągająca
Darmowe aktualizacje

Minusy
Brak

 

Podsumowanie
Podobnie jak w poprzednikach, używając procy wystrzeliwujemy posiadające rozmaite moce ptaszki, w celu zniszczenia zielonych świnek. Rozgrywka jest miodna. O ile przy edycjach Seasons odniosłem wrażenie, odcinania kuponów przez Rovio, to najnowsza część jest doskonała. Nie konkuruje z pierwszym Angry Birds w żaden sposób, ale wzbogaca rozgrywkę o aspekt baniek grawitacyjnych, co znacząco wpływa na gameplay. Gra uzależnia i jak widać, jeszcze nie mamy dość ich przygód. Warto zagrać!

Angry Birds Space jest dostępny na Androida, iOS, Windows Phone, PC i wiele innych platform

4503 wyświetleń

Przeczytaj inne:
Pizza vs. Skeletons

Pamiętacie Plants vs. Zombies, szaloną produkcję, w której mieliśmy obronić dom przed zombie? Tym razem, chcieliśmy zaprezentować coś równie absurdalnego.

Zamknij