Dead Space Mobile recenzja
Dead Space to jeden z najpopularniejszych survival horrorów zrealizowanych przez EA na konsole i komputery. Wersja mobilna, nie jest zwykłym przeniesieniem na platformy mobilne, a zupełnie nową grą, rozgrywająca się po wydarzeniach z pierwszej części serii. Dead Space Mobile, nie jest dla wszystkich – jest skierowana dla dojrzałych fanów mocnych wrażeń.
Codename: Vandal
Większość fanów survival horrorów, doskonale zna lub słyszała coś na temat serii gier Dead Space, opowiadającej o mrożących krew w żyłach zmaganiach z obcą i zabójczą formą życia, tzw. Necromorfami. Wcielamy się w sabotażystę o kryptonimie Vandal, który rozpoczyna tajną misję, odcinania systemów komunikacyjnych pewnej stacji badawczej. Ta, znajduje się nieopodal kolonii orbitującej przy jednym z księżyców Saturna, a konkretnie, Tytana. Więcej wątku fabularnego nie chcę wam zdradzać, dodam jedynie, że akcja gry na telefon dzieje się, pomiędzy Dead Space i Dead Space 2.
Nasz bohater nie jest bezbronny i ma do dyspozycji 5 rodzajów broni, a każda z nich posiada 2 tryby strzału, potrzebne w zależności od sytuacji. Klasyczny już 211-V Plasma Cutter, IM-822 Handheld Ore Cutter Line Gun czy potężny Core Extractor i kilka innych ciekawych broni – wszystkie do odblokowania w trakcie przechodzenia kampanii. Możemy także kupić, za 200,000 kredytów Heavy Pulse Rifle, ale zakupy za tak pokaźną cenę wymagają od nas bardzo cierpliwego zbierania funduszy.
Moduł kinezy i stazy, wbudowany w nasz RIG (kombinezon), są dodatkowymi bajerami pomagającymi nam podczas gry. Staza potrafi spowolnić przeciwników lub maszyny, a kineza, to zabawka służąca do podnoszenia przedmiotów i miotania nimi w przeciwników. Podobnie jak w poprzednich grach serii, zbieramy także węzły mocy, służące do ulepszania broni oraz naszego kombinezonu.
Martwy Kosmos…
Podczas naszej misji, będziemy spotykać znane nam wcześniej odmiany Necromorfów, czyli m. in. Slashery, Lurkery i Explodery. Wszystkie są równo ohydne i wydają z siebie, charakterystyczne przerażające jęki, ryki i zawodzenia. Podobnie jak w konsolowo-komputerowym pierwowzorze, tak tutaj pojawiają się nagle i z wielu stron równocześnie. Generalnie ciągle jesteśmy sami, osaczeni, z niedużą ilością amunicji, a śmierć czyha na nas na każdym kroku. Necromorfy zazwyczaj nadciągają w grupach, pojawiając się z każdej możliwej strony i są stosunkowo szybcy, biorąc pod uwagę ślimacze tempo reakcji naszego bohatera.
Jego powolność nie pomaga podczas walki, a na dodatek możemy mieć problemy z przeładowaniem broni, w którą musimy celnie tapnąć palcem. Nie zawsze się to udaje, co jest niepotrzebnie frustrujące. W stosunku do oryginału zabrakło apteczek, za to nasz bohater posiada zdolność szybkiej regeneracji żywotności. Czy to ruch w dobrą stronę? Czasami drobny zastrzyk energii, by się na pewno przydał, ale generalnie uznaje to za ułatwienie.
Dead Space oferuje tryb kampanii i dwa ekscytujące tryby gry, a w obu musimy przetrwać jak najdłużej, ciągle atakowani przez potwory rodem z koszmarów. Są one o tyle ciekawe, że możemy w nich zarobić trochę pieniędzy na zakup potrzebne broni i ekwipunku. Największym atutem gry jest mroczna, nieprzyjemna atmosfera, nawiązująca do klasycznych horrorów – Obcego, Coś i Event Horizon. Kto je kiedyś oglądał, na pewno wie o czym mówię. Wciąga przy tym niesamowicie i wymaga od nas, refleksu i stalowych nerwów. Ważnymi elementami całości są grafika i oprawa dźwiękowa, które są bardzo porządnie zrealizowane i dopieszczone właściwie pod każdym możliwym względem. W grze praktycznie nie ma muzyki, a jeśli już się pojawia to okazjonalnie, np. podkreślając pojawiające się zagrożenie.
(Dead Space Mobile zwiastun)
Dead Space Mobile w Google Play
Dead Space Mobile w iTunes
Plusy
Mrozi krew w żyłach!
Fabuła
Grafika
Udźwiękowienie
Minusy
Problemy ze sterowaniem
Cena
Podsumowanie
Gry serii Dead Space, to jedne z najpopularniejszych horrorów ostatnich lat, a wersja mobilna to z całą pewnością udana i przyjemnie mroczna odsłona serii. O grze możemy powiedzieć wiele ciepłych słów; ma świetną grafikę, znakomity dźwięk oraz bardzo interesującą i wpisującą się w serie fabułę. Wady? Może sprawiać problemy na słabszych telefonach, ale głównie doczepiłbym się do miejscami kłopotliwego sterowania – nasz bohater rusza się jak mucha w smole, a na dodatek możemy mieć częste problemy z przeładowaniem broni. Mając to wszystko na uwadze, jest to i tak jedna z najlepszych gier dostępnych na Androidzie i iOS. Na koniec dodam, że gra wiele zyskuje jeśli gramy w nocy ze słuchawkami na uszach do czego gorąco zachęcam!
Dead Space jest dostępne na Androida oraz iPhone.
1840 wyświetleń