PES 2012 Pro Evolution Soccer
Seria PES była jakiś czas temu jaśniejszą stroną gier piłkarskich i pomimo że jej gwiazda jest aktualnie nieco wyblakła jest nadal jedyną sensowną alternatywą wobec konkurencyjnej FIFY. Przedstawiamy Pro Evolution Soccer 2012, czyli reprezentanta legendarnej serii od Konami, przeznaczoną na urządzenia mobilne!
11-stu na 11-stu
Fascynacja grą, w której 22 facetów ugania się za piłką na trawiastym poletku jest na pewno wielkim fenomenem. Czy się piłkę kocha, czy nienawidzi, jeśli chodzi o gry sportowe to wciąż najpopularniejszy reprezentant tego gatunku. PES 2012 jest jedną z wielu gier, oferujących przejęcie kontroli nad jedną z dwóch drużyn na boisku i poprowadzenie jej do zwycięstwa. Jest Liga Mistrzów, Liga Europejska, choć ponarzekałbym na niezbyt dużą ilość dostępnych w grze licencji. Licencja posiadana przez Konami, obejmuje część najpopularniejszych drużyn.
Faul!
Podczas meczu sterujemy jednym z jedenastu piłkarzy, zmieniając kontrolę nad nimi w zależności od aktualnej sytuacji na polu gry; zazwyczaj jest to kopacz mający w posiadaniu piłkę lub znajdujący się jej najbliżej. Sterowanie jest bardzo uproszczone w stosunku do jakiegokolwiek tytułu z komputera, czy nawet konsoli. Obejmuje 2 przyciski, związane z podaniem oraz strzałem, podczas gdy jesteśmy przy piłce, oraz przycisku odbioru piłki i wślizgu, kiedy jej nie mamy. Zmiana piłkarza podczas meczu nie jest dopracowana i sprawiała mi szereg problemów. Rozbawiły mnie i frustrowały (naprzemiennie) momenty podczas których moi piłkarze uciekali od piłki, rozbiegając się na boki, podczas gdy przeciwnik szarżuje spokojnie na bramkę i strzela gola. Trudno w związku z tym mówić o dopracowanej AI.
Grafika jest trochę szarpana, a same animacje wyglądają dość sztucznie. Oczywiście nie można zbyt wiele wymagać od telefonu czy tabletu, ale podczas gry, miałem odparte wrażenie archaiczności rozgrywki. Dźwięk jest równie nędzny, a komentatorzy tak przekonujący, jak mężczyzna z zakrwawionym nożem, mówiący, że tak naprawdę to ofiara zabiła się sama.
Pomimo oczywistych wad, do których raczej osoby związane z serią gra jest sama w sobie całkiem przystępna. Przyjemnie jest ogólnie sobie pograć od czasu do czasu te 5-10 minut, szczególnie grając z innymi graczami online. Jest to jedna z najjaśniejszych stron gry, ratującą ją wręcz. Jest też dający wiele zabawy tryb treningowy, dla fanów poznęcania się nad swoim własnym bramkarzem. Wykonywanie rzutów wolnych jest przyjazne – wykonujemy ruch palcem po ekranie, od piłki, do miejsca gdzie ma zmierzać. Proste, przyjemne i efekciarskie.
Na szczęście, PES 2012 ma wersję trial, dzięki czemu można grę wypróbować bez jakichkolwiek konsekwencji finansowych. Nie bardzo rozumiem, dlaczego Konami w tej wersji, ograniczyło grę do jednej połowy rozgrywanego meczu? Mają za to ode mnie, kolejnego minusa.
(PES 2012 Pro Evolution Soccer zwiastun)
Plusy
Niezła grywalność
Wciągający tryb multiplayer
Minusy
Grafika
Marne sterowanie
Podsumowanie
Ogólnie rzecz biorąc, Pro Evolution Soccer 2012 wzbudza we mnie mieszane uczucia. Z jednej strony jest to marka zasługująca na szacunek i uwagę, ale z drugiej strony widzę, że Konami nie przyłożyło się do wykonania tej aplikacji na tyle, na ile mogło. Mam tu na myśli głównie sterowanie i zachowanie piłkarzy podczas meczu. Rozgrywając kilkadziesiąt meczy, muszę przyznać, że gra ma mimo wszystko swoje pozytywy – po jakimś czasie, odkryjemy całkiem niezłą grywalność i przede wszystkim świetny tryb multiplayer. Ostatecznie jednak, radzę przetestować grę przed zakupem.
PES 2012 Pro Evolution Soccer jest dostępne na Androida i iOS
2751 wyświetleń
