The Sims FreePlay

The Sims FreePlay, czyli darmowa odsłona Simsów na nasze telefony! Gra uzależnia w stopniu równie wysokim co wersja pecetowa, dlatego strzeżcie się! Będziecie logować się po kilka razy dziennie, by zobaczyć co u naszych wirtualnych podopiecznych i zlecać im kolejne zadania.

the_sims_freeplay_1

Simy na telefon!
Prawdopodobnie, już na wstępie, każdy choć trochę kojarzy na czym opiera się gra. Kontrolujemy Simy – wirtualne postacie, dbając o ich samopoczucie i towarzysząc im w ich drodze przez wirtualne życie. Nadrzędną ideą tej gry na telefon dotykowy jest rozbudowanie naszego własnego miasteczka, zamieszkiwanego przez wspomniane Simy. Podobnie jak w poprzednich odsłonach serii, możemy dowolnie zróżnicować ich wygląd wybierając fryzury, ubrania, buty czy nawet osobowości – choć te mają symboliczne znaczenie w The Sims FreePlay. By nasze miasteczko rosło w siłę, a Simom żyło się dostatnio, musimy zarabiać Simelony. Jest to podstawowa waluta w grze i klucz do rozwoju naszej mieściny – możemy kupić za nią wszystko od samochodów, obrazy, lodówki, fotele, aż po wyposażenie łazienki. Możemy nawet kupić budynki, w których mogą pracować nasze Simy, np. stadion sportowy, ratusz, sklep ze zwierzętami czy galeria sztuki. Każdy z budynków przynosi nam okresowo dochód w postaci simelonów i punktów doświadczenia, musimy tylko „tapnąć” w dane miejsce palcem. Warto zaznaczyć, że część z asortymentu występującego w grze, możemy nabyć używając waluty premium, czyli Lifestyle Points (LP). Otrzymujemy jej pewną ilość podczas gry, bez konieczności płacenia, a możemy za nią nabyć masę wypasionych przedmiotów. Część lepszego wyposażenia domu, pierścionek zaręczynowy z brylantem, limuzynę przyszłości czy zregenerować wszystkie paski potrzeb danego Sima (tego akurat nie polecam).

Rozwijanie całego miasteczka, może brzmieć jako wielkie i czasochłonne zadanie, ale kupując dom dostajemy go praktycznie w całości wyposażonego. Oczywiście w zależności od typu domu, jest mniej lub bardziej wyposażony, ale najważniejsze że nie musimy budować i seryjnie wyposażać każdego od podstaw.

the_sims_freeplay_2

Woo–hoo!
Jak w innych grach serii, nasz Sim może tworzyć relacje z innymi Simami – przyjaźń, koleżeństwo, związek czy nawet małżeństwo. By nasz Sim bardziej lubił innego Sima, wystarczy dawać opcje „be nice”, „be romantic”, a po jakimś czasie pojawia się „woo-hoo” (fani serii wiedzą, o co chodzi), która dobrze wpływa na status związku Simów. Kiedy już Sim wejdzie w związek małżeński, jedyne co zwiększa pasek relacji to…przekonacie się sami. Rozwiązanie zagadki daje nieco do myślenia…

Podczas gry, otrzymujemy punkty doświadczenia za każdą czynność, jaką wykona sim, co zwiększa pasek doświadczenia. Podobnie jak w grach społecznościowych, wyższe poziomy doświadczenia, odblokowują nowe zabawki i akcesoria. Warto zauważyć, że możemy dodawać „sąsiadów” czyli naszych znajomych, co odblokuje nam ekstra przedmioty! Wystarczy 2-3 znajomych, a nie wielką chmarę, do czego nas przyzwyczaił Facebook. Kontrolowanie Simów jest proste i przyjemne, a same Simy wyglądają świetnie. Szkoda tylko, że nie możemy ustawić kolejki czynności, jak w innych częściach serii. Musimy czekać, aż Sim skończy daną czynność, by zlecić mu kolejną. Warto dodać, że Simy jak na razie, są pod naszą całkowitą kontrolą i nie zrobią niczego, czego nie zlecimy im sami. Być może za niedługo EA to zmieni, uzależniając sposób zachowania danego Sima od osobowości, jaką wybraliśmy, także pozostaje nam trzymać kciuki.

the_sims_freeplay_3

Co ze sklepem premium?!
Sklep oferuje i walutę premium i Simelony, ale także możemy także kupić specjalne dodatki, akcesoria związane z Kate Parry, wypasioną fontannę, akcesoria ogrodowe oraz ślubne. Z przyjemnością odnotowałem, że gra nie zmusza nas usilnie do zakupu w wewnętrznym sklepie. Istnieją co prawda Lifestyle Points, ale otrzymujemy ich pewne ilości, co jakiś czas jako nagrodę. Przykładowo, dostajemy je za wyższy poziom doświadczenia, poprzez kompletowanie zadań, albo wykopuje je nasz pies lub kot. Prawdopodobnie EA mikropłatności rozwiązała w taki sposób, by dopiero po kilku miesiącach gry stały się bardziej istotne dla gracza. W końcu łatwiej wydawać pieniądze na coś z czymś jesteśmy silniej związani emocjonalnie…

Niestety, The Sims FreePlay wymaga mocnego telefonu by móc w nią spokojnie sobie pograć. Testowaliśmy grę na Samsung Galaxy II i iPhone 4S i gra działała bez zarzutu, ale sądząc po opiniach w sieci, sprawia dużo problemów na starszych telefonach. Dodatkowo całość zajmuje aż 2 GB!


(The Sims FreePlay: Supernatural Update zwiastun)

Pobierz grę na Androida
Pobierz grę na iPhone

The Sims FreePlay w Google Play
The Sims FreePlay w iTunes

ocena_5_recenzja_gnt
Plusy
Darmowe Simsy na telefon!
Bardzo solidne wykonanie
Częste aktualizacje
Dużo ciekawych dodatków
Nie zmusza nas do kupowania w sklepie premium

Minusy
Wymaga mocnego telefonu
Zajmuje ok 2GB

 

Podsumowanie
The Sims FreePlay to kawał świetnej gry i zdecydowanie jedna z ciekawszych darmowych gier skierowanych na smartfony. Jako wieloletni fan serii, z wielkim zainteresowaniem, ale też z lekką dozą sceptycyzmu, podszedłem do darmowej odsłony Simów. W końcu wiadomo jakie bywają czasami darmowe gry, wyciskając z nas pieniądze przy każdej możliwej okazji. Jednak w tym aspekcie, gra mnie bardzo pozytywnie zaskoczyła, bo opcje premium nie zmuszają nas nachalnie do kupowania. Możemy bez problemu grać wiele godzin i nawet nie zwrócimy na nie uwagi. EA należą się naprawdę wielkie brawa za tą aplikacje. Warto zagrać!

The Sims FreePlay jest dostępne na Androida oraz iPhone i iPada

19663 wyświetleń

Przeczytaj inne:
Tyrant: Unleashed recenzja

Tyrant: Unleashed jest bezpłatną karcianką sieciową, która po kilku latach istnienia na Kongregate, została wydana w formie aplikacji mobilnej na

Zamknij