World War Z recenzja

Zombie, tym razem trochę na poważnie. Gra nawiązuje do właśnie wyświetlanego widowiska na temat apokalipsy zombie – World War Z. Za grafikę odpowiada Unreal Engine, więc nie powinno być tak źle…

world_war_z_1

Kolejny raz apokalipsa…
Jak się domyślacie, World War Z odnosi się do filmu pod tym samym tytułem, a maczali w grze palce, twórcy Man of Steel. Nie wiedziałem do końca czego się spodziewać, szczególnie ze słyszałem że z jednej strony jest to shooter w pierwszej osobie, a z drugiej że jednak nie do końca. Zacznijmy jednak od samego początku. Gra posiada 2 tryby – możemy rozwijać wątek fabularny lub powalczyć z zombie w trybie wyzwań. Proponuje jednak skupić się na początku na tym pierwszym, drugi wymaga przynajmniej trochę doświadczenia.

W World War Z, czeka nas krążenie po różnych lokacjach, podczas gdy cały świat wali się, na naszych oczach w gruzy. Byśmy nie czuli się szczególnie samotni, będą nas atakować chmary zombie (a myślicie, że Z w tytule to, od czego?). Tutaj niespodzianka, bo w momencie ataku zombie, będziemy unieruchomieni i możemy jedynie celować i strzelać – strzelanie odbywa się automatycznie, zaraz, gdy wycelujemy w zombiaka. Łatwizna. W stosunku do Dead Trigger wszystko jest o wiele prostsze, a zombiaki nie stanowią problemu. Inaczej sprawa się ma, jeśli mamy walczyć wręcz – tutaj sterowanie sprawia nie małe problemy.

world_war_z_2

Podczas niektórych walk, będziemy także musieli robić uniki w lewo lub w prawo i jednocześnie zadawać ciosy, ale kiedy przyjdzie na to czas, powinniśmy już nie mieć zasadniczych problemów z aplikacją. Dobrze, że mamy możliwość wyboru sterowania i jego modyfikacji w zależności od tego czy czujemy się na siłach strzelać i ruszać się jednocześnie.

Kolejny raz zombie…
Kiedy nie powstrzymujemy ataku zombie, przemierzamy przez otoczenie i zbieramy różne przedmioty, lekko błyszczące na tle innych. Czasami, by wygrzebać specyficzny przedmiot, musimy przegrzebać się przez stertę papieru, ale zazwyczaj nie powinniśmy mieć większych problemów z jego namierzeniem i podniesieniem. Za każdy przedmiot, otrzymujemy punktu doświadczenia.

world_war_z_3

World War Z wygląda bardzo dobrze, a my kolejny raz możemy cieszyć się z użycia silnika Unreal. Grafika została tak zaprojektowana, by stwarzać wrażenie realistycznej, co możecie mi wierzyć, im się udaje. Dźwięk także stoi na bardzo wysokim poziomie – dialogi są bardzo filmowe, chociaż krótkie. Problemem natomiast jest irytująco wysoka liczba bugów w grze – są one bardzo różne, od tego że sama aplikacja się po prostu zamyka, albo zawiesza się. Mam nadzieje, że deweloperzy zmienią ten stan rzeczy i to jak najszybciej.


(World War Z zwiastun)

Plusy
Grafika
Ciekawa fabuła
Dźwięk

Minusy
Błąd na błędzie
Kontrowersyjne sterowanie

 

Podsumowanie
World War Z wygląda dobrze i trzeba przyznać, że została zrealizowana z niemałym trudem. Sam system walki jest w porządku, ale wolałbym chyba bardziej klasyczne rozwiązanie FPS – postać rusza się i rozgląda trochę, jak mucha w smole. Myślę, że w zasadzie World War Z nie jest zła, ale wyraźnie brakuje jej ostatniego szlifu – sporo różnych irytujących bugów, aplikacja ma tendencję do crashowania. Deweloperzy nie mieli czasu jej bardziej dopracować? Jak na grę za 10 zł, niezbyt dobrze to wygląda. Poczekajcie lepiej na promocje…

1127 wyświetleń

Przeczytaj inne:
Infinity Blade 2

W pierwszej części Infinity Blade, kontrolowaliśmy pewnego odzianego w zbroję bohatera, którego celem było zabicie Wielkiego Złego. Chcielibyśmy dzisiaj przedstawić

Zamknij