Candy Crush Saga recenzja
King.com stworzył jeden z największych hitów na Facebooka, a aplikacja to po prostu mobilna odsłona ultra popularnej Candy Crush Saga. Co takiego wciągnęło ponad 40 milionów graczy z całego świata? Przekonajmy się!
Cukierki!
Wszyscy kochamy logiczne gry na telefon, szczególnie takie, które rażą oczy kolorami, są toczone w spokojnym tempie i nie wymagają tak naprawdę zbyt wiele myślenia. Wspaniale, jeśli wymagają od nas z jednej strony dużo, a z drugiej, nie przekraczają granicy naszej irytacji. Ostrzegam jednak od razu – ta gra, nie jest taka prosta, na jaką wygląda. Ideą gry jest ustawianie cukierków tak, by wybranych ich rodzaj, składał się w rzędzie 3 lub więcej w poziomie lub pionie. Ustawiamy je na planszy, wypełnionej pewną liczbą cukierków, mając do dyspozycji określoną ilość ruchów – przestawiamy wybrany cukierek miejscami z sąsiednim cukierkiem. Pach, pach i sprawa załatwiona, a cukierki znikają i zamieniają się, w niezbędne do przejścia poziomu, punkty. Co trzeba zrobić, by zaliczyć poziom? Musimy zebrać odpowiednią ilość punktów i załapiemy się wtedy na jeden z trzech rezultatów – jeśli otrzymamy ich odpowiednio dużo, dostajemy 3 gwiazdki i maksymalny rezultat. Zakładając, że mamy ograniczoną liczbę ruchów, wierzcie mi, nie jest to takie proste. Po pierwszym kontakcie z Candy Crush Saga, jesteśmy bardzo serdecznie przywitani, wyjątkowo niskim poziomem trudności – prosto, pięknie, ładnie. Poziomy robią się jednak coraz trudniejsze, choć sam wzrost poziomu trudności jest stopniowy i łagodny.
Od strony audiowizualnej nie mam zastrzeżeń. Jest kolorowo i to bardzo. Całość składa się na wyjątkowo barwną i relaksująca oprawę. Młodsi gracze powinni być zachwyceni, bo zarówno styl graficzny, jak i detale menu, są żywcem wyjęte z bajek dla dzieci, o czym z resztą możecie przekonać się na załączonych screenach.
Jak może pamiętacie, Candy Crush Saga może być jedną z najmniej agresywnych gier dostępnych na Facebook, biorąc pod uwagę proszenie nas o pieniądze. Gracze posiadają 5 żyć na starcie i tracą tylko jeden, jeśli nie uda im się skończenie poziomu. Nawet, jeśli przegramy 5 razy pod rząd, każde życie odnawia się, co 30 minut, więc możemy spokojnie przerwać grę i wrócić do niej za kilka godzin. Grając w taki właśnie sposób, aplikacja sprawdza się doskonale – spokojne, 15-20 minutowe sesje, raz czy dwa razy dziennie.
Na koniec zostawiłem, jak zwykle z resztą, mikropłatności, będące przekleństwem wielu bardzo udanych gier na telefon i gier typu freemium w ogóle. Nie obawiajcie się jednak, bo Candy Crush Saga jest pod tym względem, łagodna jak baranek. Nie czułem się ani trochę w potrzebie, by korzystać z opcji premium, które są pomyślane, chyba dla totalnych fanatyków.
(Candy Crush Saga zwiastun)
Plusy
Świetna zabawa!
Pomysł
Grafika
Łagodne mikropłatności
Minusy
Błędy
Podsumowanie
Candy Crush Saga to czysta rewelacja i wyjątkowo wciągająca gra logiczna. Miliony fanów na Facebooku, nie są teraz dla mnie czymś niezrozumiałym – wciąga i relaksuje, jak mało która gra. Zanotowałem jednak uderzająco dużo problemów ze stabilnością aplikacji na Androidzie, co kładzie się cieniem na całości gry. Zagrajcie, ale ostrzegam przed problemami na uprzędzeniach mobilnych.
3117 wyświetleń