Game of War: Fire Age recenzja
Game of War: Fire Age to świat ciągłych konfliktów o władzę, co z resztą jest typowe dla wszystkich strategii online w modelu Free to Play. Do pobrania za darmo!
Większość z nas ceni gry strategiczne, nie tylko za przyjemny i zróżnicowany gameplay, ale także za ich złożoność oraz stawiane nam często wysokie wymagania. Nieziemskie wymagania są często związane z „darmowym” (Free to Play) charakterem gry i zaimplementowaniem wewnętrznego sklepu, ale tym razem spuszczę na to zasłonę milczenia. Game of War to na pierwszy rzut oka dość typowa, ale dopracowana strategia online, w której spędzamy czas zarówno na rozwijaniu miasta/imperium, jak i na wojowanie z okolicznymi graczami. Pierwsze godziny z aplikacją, to wykonywanie prostych zadań i konstruowanie oraz ulepszanie tych samych budynków, przy jednoczesnej rekrutacji jednostek bojowych i tworzeniu zalążka armii. Głównym celem gry, jak w innych bezpłatnych grach strategicznych online, pozostaje pomnażanie surowców i bogactw oraz dalsze inwestycje. Brzmi może z lekka banalnie, ale Game of War: Fire Age jest imponująco rozbudowana i obszerna – wszystkiego jest naprawdę bardzo, bardzo dużo. Jednostek bojowym znajdziemy kilkadziesiąt, podobnie jeśli chodzi o budynki, które – jak pisałem wyżej – możemy wiele razy ulepszać. Ulepszanie budynków w nieskończoność to może nie moje ulubione zajęcie, ale jest ono kluczowe ze względu na mechanikę tej gry na telefon.
Istotnym elementem rozgrywki jest umiejętny rozwój naszego bohatera, który dowodzi armiami podczas walki. Wyposażając go w potężny ekwipunek, możemy wpływać na siłę uderzeniową naszej armii. W miarę trwania gry, awansuje on na wyższe poziomy doświadczenia, jak w grach RPG. Na ekranie naszego ekranu dotykowego upchano mnóstwo elementów menu, którymi zarządzamy całością imperium. Początkowo może to nieco przerażać, ale po kilku kwadransach, można się przyzwyczaić, a nawet przestać się gubić. Ekran telefonu wydaje się troszkę za mały, dlatego sugerowałbym grę na tablecie lub smartfonie wyposażonym z nieco większy ekran (oczywiście w miarę możliwości). Bez wątpienia, nie mogę zarzucić grze solidności wykonania. Grafika wygląda czy tak czy tak bardzo dobrze – Game of War jest kolorowa oraz tętniąca życiem; wiatraki poruszają się, w barakach żołnierze nieustannie trenują, a fontanny tryskają wodą.
Twórcy poszli jednak dalej niżeli mi się początkowo wydawało, bo zaimplementowali w grze unikalny system do komunikacji, pozwalają graczom na komunikowanie się między sobą. Wspomniany system tłumaczy na bieżąco informacje z czatu, bez względu na używany przez graczy język – bez wątpienia, oryginalny pomysł. Rozbudowano także technologie, bez których nie ma co myśleć o rozwoju swojego imperium. Mikropłatności niestety niezbyt pozytywnie uzupełniają całość gry, bo jak wiadomo na przykładzie takich produkcji, jak Clash of Clans czy Boom Beach, wpływają one bardzo mocno na równowagę pomiędzy graczami. W strategiach służą do odblokowania, przyśpieszania procesów w grze i tak samo jest w wypadku Game of War: Fire Age.
(Game of War: Fire Age zwiastun)
Game of War: Fire Age w Google Play
Game of War: Fire Age w iTunes
[yasr_multiset setid=0]
Plusy
Solidne wykonanie
Innowacje
Mnóstwo budynków i jednostek
Rozbudowane menu
Minusy
Mikropłatności
W zasadzie, kolejna strategia online…
Podsumowanie
Początkowo, wydaje się, jakby Game of War: Fire Age był kolejną bezpłatną strategią online, opartą o utarte schematy, ale na szczęście, nie jest tak źle – to solidna i przemyślana gra strategiczna. Muszę docenić, zarówno stojące na wysokim poziomie wykonanie gry, jak i kilka oryginalnych pomysłów zastosowanych w rozgrywce (np. automatyczny tłumacz w czacie). Game of War jest w całości po polsku, co jest dodatkową zaletą dla graczy w każdym wieku. Aplikację możecie pobrać zarówno na Androida, jak i na iOS.
[yasr_visitor_votes size=”large”]
2329 wyświetleń