ORC: Vengeance recenzja
Arogancka rasa ludzi, uwalniając pradawne zło doprowadziła do swojej zguby. Argon został zniszczony, ale The Dark One natrafił na opór orków, których w końcu pokonał, ale nie wykończył do końca…Pora na zemstę wodza orków w ORC: Vengeance!
Zemsta Rok’a
Wcielamy się w wodza orków Rok’a, i jak podpowiada tytuł, ruszamy w niebezpieczną misję, by zemścić się na oprawcy swojego ludu i niszczycielu świata Argonu. Najpierw jednak wyswobadzamy się z ciemnego więzienia, tłukąc po drodze namolnych sługusów „Mrocznego”. Droga na powierzchnie, to początek naszej wędrówki. ORC: Vengeance został podzielony na 5 aktów, które z kolei są podzielone na poziomy. Nie są one nadzwyczaj złożone, dlatego gra nie posiada mapy i co ciekawe nie znajdziemy też wiele przycisków na ekranie (o sterowaniu w dalszej części).
Nasz dzielny ork to wojownik nie lada, ale nie używa nad wyraz rozbudowanego arsenału przedmiotów. Broń i tarcza, eliksiry oraz okazjonalnie zbroja – tyle w temacie. Jak na grę hack’n’slash to bardzo skromne rozwiązanie, ale ta prostota ma swoje plusy, w końcu po latach gier RPG i MMORPG można mieć dość wypełniania np. 30 slotów na przedmiot dla swojego bohatera. W każdej chwili możemy wymienić ekwipunek wciskając pauzę i ustawiając szybko wybrany oręż i tarczę. U starego orka możemy robić zakupy poprzez menu główne, albo na końcu danego poziomu.
Skoro jest to hack’n’slash jest także element RPG, dlatego nasz ork staje się mocniejszy zdobywając punkty doświadczenia. Co poziom dostajemy punkty umiejętności, które rozdzielamy na: atak, obronę, chciwość oraz zemstę. Złotem możemy kupować nowe miejsce na umiejętności, a podczas przechodzenia poziomów, w odpowiednich skrzyniach, odkryjemy konkretne umiejętności specjalne. Musimy tylko dobrze poszukać.
Ważnym elementem każdej gry na telefon opartej o tzw. młóckę, są wymyślni przeciwnicy, którzy są paliwem toczącej się akcji. W ORC: Vengeance są oni niestety mało zróżnicowani i najczęściej będziemy walczyć z pająkami, nietoperzami oraz szkieletami. Ich strategia opiera się na atakowaniu nas w najprostszy możliwy sposób – bezkrytycznie i lekkomyślnie biegnąć w naszym kierunku. Nieco bardziej wymagający są bossowie i od ich ciosów może nas zaboleć, ale zwykli przeciwnicy są wyjątkowo cieniutcy. Mocniejszych wrogów możemy spotkać na specjalnych sub-poziomach, wydanych po jednej z aktualizacji. Ci są już na tyle trudni, że bez odpowiedniego ekwipunku i doświadczenia, szybko polegniemy.
Hmmm co z tym sterowaniem?..
Bardzo nietypowo prezentuje się w grze sterowanie, mam wątpliwości czy dobrze rozwiązane. Sterujemy tylko palcem, kierując orkiem i wytyczając mu nowe cele, co jest jak najbardziej w porządku, podczas gdy można się nieźle pogubić wykonując ataki specjalne. Twórcy podzielili je na kilka kategorii, określając jakim gestem aktywujemy daną zdolność na ekranie dotykowym. Mało tego, podobnie rozwiązana jest kwestia użycia eliksirów! W stosunku do gier takich jak Eternity Warriors 2 czy Dungeon Hunter 3, napoje mają w formie przycisków osobne miejsce na ekranie i sprawdza się to w praktyce o wiele sensowniej. W końcu korzystamy z nich w sytuacjach nagłych, dlatego liczy się przede wszystkim szybkość i wygoda użycia. Jedynym sensownym rozwiązaniem jest pauzowanie gry i aktywowanie eliksirów poprzez menu. Akurat podczas pracy nad recenzją, deweloperzy wydali aktualizację, w której możemy wybierać typ sterowania – błagania graczy zostały wysłuchane! Teraz możemy w końcu sterować Rokiem za pomocą joysticka oraz kilku przycisków.
Grafika jest oparta o silnik Unity 3D, dlatego wygląda nieźle i bardzo płynnie, podczas naszych wędrówek przez zróżnicowane otoczenie. Trudno od tej strony coś grze zarzucić i jest na plus. Muzyka i dźwięk stoi na przyzwoitym poziomie i nie przeszkadza, a ilustruje skutecznie atmosferę rozgrywki.
(ORC: Vengeance zwiastun)
Plusy
Grafika i płynność
Prostota
Przyjemny gameplay
Ogólna jakość
Nie wyciska z nas na każdym kroku pieniędzy
Minusy
Specyficzne sterowanie (na szczęście mamy wybór)
Podsumowanie
Gra starcza na kilka godzin przyjemnej zabawy w klimatach fantasy i nie jest przy tym przesadnie rozbudowana – nie zasypuje nas tonami statystyk i przedmiotów. Poza tym ORC: Vengeance, budzi wiele pozytywnych odczuć – grafika, płynność, przyjemna rozgrywka, ogólna jakość i dostępność za darmo. Te pozytywne wrażenia z rozgrywki, psuje niezbyt sensowne sterowanie, szczególnie używanie umiejętności. Na szczęście, deweloperzy wprowadzili wybór sterowania po bardzo licznych, negatywnych komentarzach graczy oraz recenzentów. Jeśli macie iPhone pod ręką, ściągajcie i grajcie – ORC: Vengeance to jedna z najciekawszych darmowych gier akcji na telefony z iOS.
ORC: Vengeance jest dostępna na minimum iPhone 3GS/iOS 4.1
1139 wyświetleń