Solstice Arena recenzja

Gry typu MOBA robią od dłuższego czasu zawrotną karierę, po co nam kolejna, tym razem stworzona przez Zyngę? Zapraszam na multiplatformową darmową grę Solstice Arena.

Pamiętacie Zyngę z wielu gier społecznościowych na Facebooku? Tym razem, deweloperzy przygotowali dla nas grę na telefon typu MOBA (Multiplayer Online Battle Arena), a więc klona League of Legends, DotA 2 i Heroes of Order and Chaos. Typowe produkcje tego rodzaju opierają się na starciach dwóch drużyn, w których gracze mają za zadanie zniszczenie wieżyczek i bazy drużyny przeciwnej. Mecze są szybkie i wymagające szeregu niezbędnych umiejętności. By odnosić w nich sukces, trzeba poświęcić takim grom mnóstwo czasu i mieć nieprzebrany ocean cierpliwości.

Solstice Arena, pomimo, że należy do gatunku MOBA, wyróżnia się jednak większą prostą, choćby, dlatego że nie znajdziemy w niej w creepsów, czyli generowanych i kontrolowanych przez komputer jednostek walczących dla obu stron. Kolejna różnica, dotyczy ilości uczestników – rozgrywka ogranicza się jedynie do trzech graczy po każdej ze stron. By jeszcze bardziej uprościć grę, twórcy poszli jeszcze dalej – ograniczyli ilość współczynników postaci, posiadane przez nich umiejętności, ilość przedmiotów dostępnych w sklepie, nie zaimplementowali dźwięków postaci czy nie dodali nawet możliwości chatu podczas gry.

To ostatnie uważam, za lekką przesadę, ponieważ sprowadzanie całej komunikacji do uprzednio przygotowanych komend jest jak sabotaż. Nie wiadomo też, jakie przedmioty kupują nasi sojusznicy w sklepie, co powinno dawać nam informacje, w jakim kierunku chce rozwijać swoją postać. Nadrzędnym celem Zyngi było maksymalne uproszczenie rozgrywki i skrócenie trwania meczu do racjonalnego minimum. Takie podejście ma wiele zalet, ale jak widać, miejscami Zynga przesadziła.  Pomimo pewnych zastrzeżeń, zaryzykuje pogląd, że Solstice Arena spodoba się zarówno fanom gier MOBA, jak i nowym graczom, którzy chcieliby szybko nabrać doświadczenia w grach tego typu. Poza tym, Zynga ciężko pracuje nad grą dodając nowych bohaterów i wprowadzając do gry nieco więcej niezbędnego balansu. Solstice Arena będzie dla początkujących doskonałym wyborem, szczególnie, że gra jest również dostępna na platformie Steam! Niestety, jak na razie gra nie zadebiutowała na Androidzie, ale mam szczerą nadzieje, że to tylko kwestia czasu.

Zynga stworzyła bardzo porządną grę, co widać także po oprawie audiowizualnej. Może nie wygląda ona tak dobrze, jak konkurencja od Gameloftu, Heroes of Order and Chaos, ale wydaje się o wiele bardziej stabilna. Poza tym możemy grać w nią zarówno na smartfonie, jak i na tablecie. Ostatnia recenzowana przeze mnie gra Zyngi, Battlestone, wyglądała znaczniej gorzej.

Rozwiązania dotyczące mikropłatności, wydają się rozsądne – rozwiązania są bardzo podobne do tych oferowanych w League of Legends. Najważniejszą ich częścią jest zakup nowych bohaterów. Gracze zbierają punkty honoru, by odblokować płatnych herosów, a skrótem jest możliwość ich zakupu za walutę premium.

(Solstice Arena zwiastun)

Solstice Arena w iTunes
Solstice Arena na platformie Steam

[yasr_multiset setid=0]

Plusy
Idealna dla początkujących graczy MOBA
Solidnie zrealizowana
Dostępność na platformie Steam.

Minusy
Brak chatu
Może zbyt prosta dla weteranów MOBA?

 

Podsumowanie
Szczerze mówiąc, nie spodziewałem się po firmie Zynga specjalnych rewelacji. Solstice Arena daje jednak radę i bardzo cieszy mnie fakt, że na otarcie łez, wszyscy użytkownicy Androida, mają możliwość gry poprzez platformę Steam. Rozgrywka wciąga i nie wymaga tak wiele czasu i umiejętności, jak inne gry MOBA – coś w sam raz na kwadrans relaksu. Weterani uznają ją pewnie za zbyt prostą, ale także im sugeruje spróbować swoich siła – w końcu jaki to problem pobrać darmową grę?

 

[yasr_visitor_votes size=”large”]

 

1102 wyświetleń