Zombie Highway recenzja

Samochód, giwery, nieskończona podroż przez pustynie, oraz zombie – to właśnie recepta na bardzo udaną grę na telefon za darmo. Zapraszam na Zombie Highway, niekończącego się biegacza.

zombie_highway_1

Zombie Highway. Wyobraźmy sobie taką oto scenę: jedziemy przez niekończącą się pustynie, podczas gdy rozkładające się zombie atakują nasz samochód. Interesuje je tylko to, by zrobić z nas swój posiłek i prędzej czy później im się to uda. Pytanie tylko, jak daleko zajedziemy zanim zostaniemy skonsumowani? Musimy dojechać, jak najdalej się da, a potem możemy porównać wyniki z innymi graczami. Czy gra jest powtarzalna? Jak najbardziej, w końcu rozgrywka opiera się na tym samym, co w Jetpack Joyride. Teoretycznie, mamy bez końca bić swoje własne rekordy, rywalizując pośrednio z innymi graczami. Na ile starczy nam oczywiście ochoty.

Każdy zombie rzucający się na samochód, posiada pasek energii, który możemy drastycznie zmniejszyć albo waląc we wraki samochodów spotykane po drodze, albo rozwalając je z posiadanej broni. Kiedy żywotność zombie spada do zera, rozpada się na kawałki. Musimy rozwalać bardzo szybko, bo huśtają naszym samochodem na wszystkie strony – kończy się to kraksą/wywróceniem samochodu.

zombie_highway_2

Jeśli na samochód wskoczyły 4 zombie, prędko rozhuśtają nasze auto na tyle skutecznie, że wbijemy się w jakiś wrak samochodu i zabawa się skończy. Nie możemy też wjechać centralnie we wraki samochodów, a tylko ocierać się o nie – inaczej zaczynamy od początku. Warto wiedzieć, że możemy omijać umarlaki, omijające je, jadąc drugą stroną jezdni – zombie skoczy, a zaraz potem zamiast chwycić się samochodu, wyrżnie o asfalt. W końcu zombie, to tylko zombie. Początkowo, będą wskakiwały same słabe zombie, które po jednym strzale nie są już wielkim problemem, ale zaczną też wskakiwać ciężkie i otyłe. Te będą wymagały od nas kilku strzałów, albo kilku trafień we wraki samochodów. Nie zapomnijcie poza tym wjeżdżać w zombie na poboczu, albo te pośrodku jezdni…

Kontrola nad wszystkim jest niemal idealna. Przechylamy telefon, w lewo lub w prawo, w zależności, w którą stronę chcemy skręcić i tapujemy, kiedy chcemy strzelać. Wszystko jest proste i standardowe, przez co przyzwyczajenie się do sterowania zajmuje dosłownie kilka minut.

zombie_highway_3

Co do jakości wykonania, widzieliśmy już lepiej wyglądające gry na smartfony, dlatego Zombie Highway prezentuje się co najwyżej solidnie. Mamy do czynienia z grafiką 3D, która wygląda nieco ubogo, ale sama gra chodzi płynnie i nie zacina się, co jest częstą bolączką większości gier na Androida. Widać twórcy mieli wyraźnie sporo czasu, by bardziej doszlifować swój produkt.

Mikropłatności to możliwość zakupienia potężnych i unikalnych broni do naszego arsenału. Miotacz płomieni, potężny pistolet, strzelba czy pistolet maszynowy nowej generacji – wszystko do kupienia za ciężko zarobione Euro. Gdyby ceny pojawiały się w złotówkach, temat zakupów można byłoby traktować nieco poważniej, a tak w nie opłaca się to ani trochę. Wycinek cen w sklepie, zamieściłem na jednym ze zrzutów ekranu.


(Zombie Highway zwiastun)

Plusy
Pomysł
Sterowanie

Minusy
Powtarzalna

 

Podsumowanie
Zombie Highway to solidna gra, ale nie stoi na tak wysokim poziomie, jak choćby niedawno wydany Iron Man 3 czy Despicable Me: Minion Rush. Nie znaczy to jednak, że jest słaba – wręcz przeciwnie, dostarcza dużo pozytywnych wrażeń. Jedyne, do czego muszę się przyczepić to powtarzalność, która wpisuje się w gatunek niekończących się biegaczy. Ostatecznie, zachęcam do bezpłatnego pobrania, jeśli wam się nie spodoba, zawsze możecie odinstalować.

1257 wyświetleń

Przeczytaj inne:
Dungeon & Dragons Neverwinter recenzja

Dungeon & Dragons Neverwinter, czyli najnowsza darmowa gra MMORPG po polsku, związana z czwartą edycją Dungeons & Dragons. Zostajemy przeniesieni

Zamknij