Star Wars: The Old Republic recenzja
Macie ochotę na odpoczynek z grą, nie koniecznie stworzoną na telefon? Jeśli tak, zapraszam na moim zdaniem najlepszą darmową grę MMORPG – Star Wars: The Old Republic. Ta niesamowita produkcja wyraźnie pokazuje, że BioWare pomimo wchłonięcia przez EA, wciąż jest w bardzo wysokiej formie!
Dawno, dawno temu…
Uniwersum Gwiezdnych Wojen nie muszę wam przedstawiać – napisano tak wiele na jego temat, że byłoby to bardzo wtórne z mojej strony. O ile nigdy nie należałem do wielkich fanów gier komputerowych ze Star Wars w tytule, tak The Old Republic całkowicie odmienił moje poglądy. Gra wyróżnia się przede wszystkim tym, że posiada bardzo rozbudowany wątek fabularny, przypominający swoją formą coś pomiędzy klasycznymi komputerowymi RPGami, a grami MMORPG. Wkraczamy do gry, kiedy tymczasowy pokój między Galaktyczną Republiką oraz Imperium Sithów właśnie się kończy, by na naszych oczach odżyć na nowo. Odegramy w konflikcie dość ważną rolę, o czym warto wiedzieć od razu. Akcja rozgrywa się kilka tysięcy lat przed wydarzeniami znanymi z sagi Lucasa, a my wcielamy się w jedną z ośmiu klas, w ramach dwóch frakcji – Galaktycznej Republiki lub Imperium Sithów.
Podobnie jak w innych grach MMORPG, naszym pierwszym krokiem w grze jest stworzenie swojego własnego awatara. Możemy wybierać spośród dziewięciu ras, mając do wyboru między innymi ludzi, twileków, chissów, mirialan czy samych sithów. Z rasami wiążą się klasy postaci, przypadające po 4 na każdą stronę konfliktu – macie ochotę zostać Agentem Imperium? Może Łowcą nagród do złudzenia przypominającego Boba Fett? Rycerz Jedi? A może Przemytnik ze swoim wiernym blasterem przy boku? Wybór między jasną i ciemną stroną mocy jest chyba najtrudniejszą częścią gry – spędziłem chyba kilka godzin zastanawiając się, kim tak na prawdę chce zagrać. Ostatecznie wybrałem Wojownika Sithów i nie jestem rozczarowany – jest silny, szybki i niesamowicie skuteczny w ataku. W zależności od klasy jaką gramy, możemy korzystać z blasterów (w wielu odmianach), pojedynczych lub podwójnych mieczy świetlnych (w stylu Darth Maula), czy granatów i miotaczy płomieni. Arsenał jakim możemy dysponować w ramach jednej klasy jest olbrzymi, a co dopiero biorąc pod uwagę wszystkie dostępne klasy. Odwiedzając dom aukcyjny, poczułem się wręcz przytłoczony ich ogromem!
W odległej galaktyce…
Wraz z rozwojem naszej postaci, odkrywamy stopniowo wątek fabularny związany z naszą klasą, wykonujemy różnego rodzaju misje i wpływamy w znaczący sposób na rozgrywającą się wojnę. Misji jest od groma, a wszystkie rozpoczynają się interesującym dialogiem z zleceniodawcą. Raz będziemy plądrować ruiny w poszukiwaniu artefaktu z zamierzchłych czasów, innym razem będziemy walczyć z łowcami nagród, w poszukiwaniu cennego surowca – misje są bardzo różnorodne. Na dodatek po wykonaniu danej misji, jeśli wykonujemy je razem z innymi graczami, podczas dialogów o odpowiedzi decydują wszyscy członkowie naszej grupy!
Ważną częścią gry jest socjalizowanie się z innymi graczami, wspólne przygody i wykonywanie misji oraz ekscytujące PvP. Przemierzając świat gry, możemy niezwykle często natknąć się na wędrujących graczy przeciwnej frakcji, dlatego zalecam ostrożność! Podobnie jak w kilku innych darmowych grach MMORPG, Warhammerze Online czy Age of Conan, możemy także dołączać do specjalnych scenariuszy. Zostały one stworzone jako miejsce do rywalizacji pomiędzy 2 drużynami graczy i co ważne możemy do nich dołączyć z dowolnego miejsca w jakim się znajdujemy. W ten sposób przyjdzie nam rywalizować z innymi graczami, w meczach przypominających futbol amerykański, organizowanych ku uciesze Huttów czy brać udział w operacjach specjalnych (np. zniszczenie bazy przeciwnika za pomocą potężnych laserów).
Jeśli jesteśmy lekko znudzeni wykonywaniem zadań z drużyną graczy, BioWare zaproponowało nam kolejną z niespodzianek – podczas gry, wraz z rozwojem fabuły dołączają do nas towarzysze (NPC), którzy będą nam pomagać podczas walki i różnych naszych poczynań. Mają oni własne zdanie co do wyborów jakich dokonujemy, tworzą przedmioty, zbierają surowce i posiadają własną rozbudowaną historię oraz dialogi. Wrażenia są fanatyczne! Dla przykładu podałbym wam chętnie skład swojej drużyny, ale wierzcie mi, to mogłoby wam popsuć zabawę i wyjawić rozwój fabuły. Mówione dialogi są kolejnym smacznym kąskiem, tworząc atmosferę bliską interaktywnemu filmu.
Teren naszych działań, nie jest ograniczony jedną planetą i przyjdzie nam odwiedzić wiele planet znanych ze świata Gwiezdnych Wojen (Coruscant, Tatooine, Hoth). Czy wspominałem, że dostaniemy własny statek kosmiczny do poruszania się pomiędzy planetami?! Mało tego, możemy wykonywać specjalne misje kosmiczne, które są znakomitą przerwą od reszty gry. Są one strzelanką kosmiczną, w której nasz statek porusza się po z góry określonej trasie, a my strzelamy i manewrujemy nim na ekranie komputera. Jakby tego było mało, nasz statek kosmiczny możemy modyfikować dodając potężniejsze i bardziej zaawansowane działa laserowe, rakiety czy emitery pola siłowego!
Od strony graficznej, The Old Republic prezentuje się doskonale z jednej strony prezentując wysoką jakość, a z drugiej stosunkowo dobrą płynność. Efekty świetlne podczas walk, błyski mieczy świetlnych, strzały z blasterów oraz towarzyszące nam charakterystyczne odgłosy, robią piorunujące wrażenie – we wszystkim czuć duch Gwiezdnej Sagi. Jeśli posiadacie starsze komputery, niestety będziecie musieli jednak zmniejszyć poziom detali, szczególnie gdy odwiedzacie miejsca z większą ilością graczy (stacje kosmiczne).
Oczywiście, ponieważ Star Wars: The Old Republic jest dostępna za darmo, w ramach darmowego konta nie mamy możliwości poznania gry w 100%. Ograniczeń jest dosyć dużo, a jeśli chcemy więcej musimy opłacić subskrypcje. Ciekawym dodatkiem są specjalne paczki z przedmiotami, działające podobnie jak paczka z kartami w grach karcianych.
Plusy
Gwiezdne Wojny!
Zdecydowanie nr jeden wśród darmowych gier MMORPG
Niesamowita fabuła
Własny statek kosmiczny
Mówione dialogi
Rewolucyjne MMORPG
Znakomita grafika
Różnorodne misje
Muzyka
Minusy
Klient gry to ponad 20GB!
By korzystać z gry w 100%, musimy płacić…
Podsumowanie
Czekałem kilka dobrych miesięcy, aż The Old Republic stanie się dostępna za darmo i w końcu, doczekałem się! Jeśli nie graliście w gry MMORPG głównie dlatego, że nie posiadają one rozbudowanej fabuły, możecie bez obaw sięgnąć po Star Wars: The Old Republic – wątek fabularny należy do najmocniejszych stron tej produkcji. Mogę wymieniać całą resztę: muzykę, grafikę, niesamowity klimat, wciągające misje i tak jechać do znudzenia. Jedyny minus jest praktycznie wpisany w ten typ gier – by mieć 100% musimy zapłacić za subskrypcje. Warto zagrać!
Star Wars: The Old Republic minimalne wymagania systemowe
CPU – AMD Athlon 64 X2 Dual-Core lub lepszy/Intel Core 2 Duo 2.0GHz lub lepszy
RAM – Windows XP – 1.5GB/Windows Vista/Windows 7 – 2GB
Karta Graficzna – ATI X1800/nVidia 7800/Intel 4100 lub lepsze
HDD – 20GB (lub więcej)
1183 wyświetleń